Thread Rating:
  • 0 Vote(s) - 0 Average
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Religia, wyzniania, sekty
#21
Więc niewykluczonym jest, że jest coś żywego i bardziej inteligentnego od Nas we wszechświecie.


/Temat założyłem z nudów, zbyt rzadko siedzę ostatnio na forum.
Reply
#22
Nie wierzący, pijący, bawiący. Są podobne tematy gdzie są poruszane takie zagadnienia jak sekty i religie.
Powstanie flame, spam, trolling. Dla mnie temat całkowicie nie potrzebny.

A skoro "Bóg" stworzył ziemię i całą resztę, kto stworzył "Boga"? Coś nie może powstać z niczego.
Uzasadnijcie mi odpowiedź. Ale nie "Bóg jest wszystkim i jest odwieczny, my go nie zrozumiemy", ale sensowną odpowiedzią. I nie z biblii czy inne duperele, tylko tak żeby to miało ręce i nogi.



Biorę Mida, fajnie, ale moja wypowiedź nie posiada błędów. Wiec czego się czepiasz na siłę?
Reply
#23
Biblia nie mówiła, że jesteśmy sami. Tongue
Reply
#24
Biblia nie mówi, jest księgą... I nie wyklucza.
Mashel:
„Nie” z przymiotnikami piszemy razem. Smile
Reply
#25
A to nie jest przypadkiem imiesłów? Dobra, koniec.

W dzisiejszych czasach kościół można nazwać sektą?
Reply
#26
Jestem ateistą i jestem z tego zadowolony Smile
Reply
#27
Ale swego czasu fakty ją tworzące były przekazywane ustnie, więc teoretycznie, jako przekaz ustny/opowieść, można stosować formę, że mówiła. Jest przecież np. Legedna mówi...
Reply
#28
Będziecie się kłócić o to czy biblia mówiła czy jest w biblii napisane? Ateista here. Po dzisiejszym wypracowaniu z polskiego utwierdziłem się w tym. Smile
Reply
#29
Wiem, wiem, kojarzę, żartowałem. Wink
Mashel:
Skoro jest wszechmocny, to mógł sam siebie stworzyć, nie?
Sindarel:
Nie. Kościół jest zarejestrowaną organizacją religijną, więc nie może widnieć jako sekta.
Reply
#30
Mitologia chrześcijańska, jak najbardziej popieram. Bardzo ciekawa. Jeśli wykluczyć stary testament robi się mniej interesująca, ale da się czytać. Wyznawać bym nie potrafił, bo to by oznaczało, że muszę w jakiś sposób utożsamiać się z tym całym bydłem które wierzy, że homoseksualizm należy karać śmiercią et cetera et cetera. Plus oczywiście opiera się na książce, czyli oczywiście zawiera błędy których nie da się poprawić(bleh nietoperz nie jest ptakiem zapamiętajcie). Myślę, że dałbym radę wierzyć w jakiegoś nieokreślonego Boga, wiedząc tylko, że jest dobry. To byłoby naprawdę wygodne i przyjemne. Nie lubię natomiast tego, że chrześcijanie uważają swojego boga za wyznacznik wszelkiej prawdy i odpowiedź na wszystko. "Dlaczego na świecie jest śmierć?" "Bóg działa po swojemu". "Dlaczego rośliny są zielone?" "Bo bóg tak chciał". Poza tym, nie podoba mi się też, że kierują się moralnością sprzed 2000 lat i ignorują rzeczy na które wszystko wskazuje, że są prawdziwe z powodu biblii. Chrześcijaństwo moim zdaniem to cudowna religia dla średniowiecza. Wtedy ludzie nie mieli czasu na myślenie, ale trzeba było ich jakoś zagonić do roboty. Dzisiaj się to nie sprawdza, bo mają własne cele.
Atup. Ale czy zanim powstał był wszechmocny?
Reply


Forum Jump:


Users browsing this thread: 1 Guest(s)