Posts: 142
Threads: 0
Joined: 05/2012
Reputation:
37
Tak się śmiał, że aż nim trzęsło- i mamy kompromis : )
Gadanie takie, nie będzie żadnej legalizacji (jak dla mnie, bardzo dobrze). Wiecie, co Tusk obiecywał w 2007 roku? Jakby spełnił choć 50%, to mielibyśmy 500% jakość życia w porównaniu do teraz, kompletnie wymieniony tabor kolejowy, tysiące km autostrad i w ogóle byłoby genialnie.
Nie muszę mówić, że nie zrobił niczego.
Posts: 7
Threads: 0
Joined: 06/2012
2012-08-08, 08:06:14
(This post was last modified: 2012-08-08, 08:07:52 by Fezaes.)
Jak zawsze najbardziej durne pomysły mają ludzie od Palikota. Nie lubię ich. Nie wiem jakim cudem udało im się dostać do sejmu.
Posts: 84
Threads: 1
Joined: 06/2012
Reputation:
7
Nie wiem jak można ich lubić. Dla mnie to pomarańczowy cyrk na kółkach
Posts: 26
Threads: 0
Joined: 05/2012
Reputation:
-2
Jakbyś po obiecywał gruszki na wierzbie to też byś się dostał. Ludzie mają już dość obecnej władzy dlatego chcą spróbować czegoś nowego a Palikot to obiecuje, ale wiadomo jak to jest z obietnicami...
Posts: 142
Threads: 0
Joined: 05/2012
Reputation:
37
2012-08-09, 19:58:43
Ruch Palikota, czyli triumf mieszczańskich wartości, wedle któych nie liczy się nic, co ma wartość, zaś jedyne, co godne uwagi jest tu i teraz, czyli skrajny egoizm, materializm i konsumpcjonizm. Idea życia, wg której życie warte jest siebie tylko wtedy, kiedy mamy z niego więcej przyjemności niż cierpienia. Czyli jak już jesteśmy starzy to nasze życie nie ma sensu i powinniśmy zgodzić się na eutanazję. A żeby maksymalnie uprzyjemnić nam życie, pozbywajmy się wszystkiego, co wymaga wysiłku i zamieniajmy to na jakiś miły zamiennik. Czyli aborcja, antykoncepcja, eutanazja, wszechobecna tolerancja, ugoda i wszystko, co kojarzy się z zepsuciem. Popierać Palikota to być pozbawionym ducha, idei, celu w życiu. to być martwym duchowo i ślepym.
Pozdrawiam.
Posts: 69
Threads: 0
Joined: 05/2012
Reputation:
6
Jeżeli chodzi o Palikota to głosowanie na niego to głosowanie ze względu na modę lub szum który wokół siebie ciągle robi. Jego pomysły zalegalizowania aborcji według mnie są co najmniej straszne i niebezpieczne. Równie dobrze zaraz następny przywódca skrajnej lewicy może się odezwać z propozycją "okresu przejściowego" który Peter Singer sklasyfikował jako cztery tygodnie od narodzin, czyli okresu w którym również można się dziecka "pozbyć" (nie mylić z oddać). O narkotykach nie będę wspominał nawet, bo wszyscy wiedzą, że to czysto "marketingowy" zabieg z nim i legalizacją. Jestem osobiście przeciwny. Dalej wchodzimy w sferę eutanazji - dyskusyjna sprawa, powinna być dozwolona ale na bardzo dokładnie określonych warunkach (długotrwałe cierpienie, zdrowie psychiczne, świadomość, brak wpływów ze strony rodziny...) i wielu innych 'ale', lecz w sumie ludzie powinni mieć prawo do godnej śmierci. Jeśli chodzi o ideę oddzielenia kościoła od państwa - 100% poparcie, związki homoseksualne - 100% poparcie, adopcje przez rodziny homoseksualne - 100% poparcie.