2013-05-28, 20:49:13
No dobra, ale dlaczego w takim razie bóg stworzył złych ludzi? Skoro wiedział, jacy będą? Skoro wiedział, do czego doprowadzą?
Religia, wyzniania, sekty
|
2013-05-28, 20:49:13
No dobra, ale dlaczego w takim razie bóg stworzył złych ludzi? Skoro wiedział, jacy będą? Skoro wiedział, do czego doprowadzą?
2013-05-28, 20:50:07
Tak poza tematem....... rozważam w jakim języku Bóg będzie ze mną rozmawiał na sądzie i zazdroszczę mu umiejętności rozmawiania we wszystkich językach świata :C
Rzecz jest prosta - im bardziej niezrozumiała religia, tym łatwiej utrzymać wyznawców. Już sama historia o Synu, który jest drugą postacią Boga, ale jednocześnie jest jego Synem, jest tak pogmatwana, że współczesny człowiek tylko przytakuje. Kościół może tłumaczyć sobie na wszelkie sposoby, a ludzie i tak nie ogarną, bo precież i tak do kościoła chodzą 5 razy w roku, a mohery podczas mszy i tak tylko różaniec odprawiają :3.
Chociaż akurat to o przyszłości jest do ogarnięcia, bo mimo że brzmi paradoksalnie to naukowe teorie o podróżach w czasie brzmią równie dziwnie na ten przykład. Bóg stworzył człowieka, ale jednocześnie wiedział jaki czeka go koniec, bo jest ponadczasowy, koniec ten już się dokonał w innym punkcie czasoprzestrzeni, może go wycofał ze swojego planu tworząc inny wymiar, ale jeśli chciał stworzyć ludzkość to nie dało się wykreślić wszystkich ludzi, którzy pójdą do piekła, bo w innym wymiarze bez tego człowieczka ludzi czekają inne losy i inni zaś będą musieli iść do Piekła. Więc choćby stworzył pierdyliard światów to ostatecznie ktoś musiałby trafić do Piekła. Chociaż i tak chrześcijański Bóg to bardzo baśniowa forma Boga, a wątpię, by w czasie wielkiego natchnienia ewangelistów mieli takie ciekawe pomysły na to. Misio czytałem Biblię. Nie, chodziło o kataklizm . Edit - Tworzę zdania tak długie i niepoprawne jak Stachura, ale mam wrażenie, że tutaj nie może być dwuznaczności mimo wszystko. _
Tak ludzie tworzą kościół tyle, że w Polsce większość ludzi chodzi z poczucia obowiązku a nie z gorliwej wiary. Dużo większą wartość ma modlitwa szczera a nie wyuczona na pamięć i "klepana" bez wiary w to co się mówi. Z resztą nie mam zbyt wielkiej możliwości chodzenia do kościoła. W tłumie mdleję.
A wiara, każdy może pojmować ją na wiele sposobów. I nie tylko katolicyzm czy chrześcijaństwo będzie nas prowadziło do zbawienia. To ma nam pomóc jednak człowiek wyznający inną wiarę i wierzący w Boga o innym imieniu ma takie same szanse na zbawienie jeśli tylko jego życie było wartościowe, a wszystkich złych czynów szczerze żałujemy.
2013-05-28, 20:56:10
(This post was last modified: 2013-05-28, 21:01:44 by Misio Całowniczek.)
Nie stworzył. To jest tak. Kiedy w Gra nie było profesji. Było to z kilka lat temu. Rozdane punkty(siła, zręczność, intelekt) decydowały o tym, jaką profesją będziesz, jakie będziesz miał predyspozycję i co będziesz mógł nosić(przedmiot miały wymagania np. 80intelektu).
Bóg stworzył człowieka i dał mu wolny wybór. I człowiek mógł wybrać jaki będzie, że wybrał zło, będzie zły, dobro, będzie dobry. Bóg nie stworzył ludzi złych, ale już w chwili stworzenia, nawet przed wiedział co wybiorą. A swoją drogą, pamiętam jak kiedyś dawałeś mi link do stronki z ang. tłumaczeniem, podawanie sigli oddzielonych : a nie , zazwyczaj jest stosowane przez różnego rodzaju odłamy chrześcijaństwa i innych religii. Powiedz mi w takim razie, jakież to jest tłumaczenie Pisma Świętego, z którego przytaczasz tutaj fragmenty? Bo jeśli nie katolickie, a rozmawiamy o wierze katolickiej, to trochę nie śmiga, a dodatkowo korzystanie z obcojęzycznych przekładów tworzy się tym samym jeszcze większe możliwości błędnego tłumaczenia, bo słówko w angielskim może nie mieć odpowiednika w polskim, bądź przetłumaczone na 3 różne sposoby. Najlepiej byłoby sięgnąć do oryginalnych? Hebrajskich? Tylko nikt nie zna hebrajskiego. Adixa: Rozumiem co piszesz, ale ja wierzę inaczej. tam gdzie up, Bo zasadniczo gdyby wiarę dało się logicznie wyjaśnić i zrozumieć nie ma w tym momencie już wiary, bo to się wyklucza. Jak można wierzyć w coś, co do czego ma się pewność? Zresztą jeśli chodzi o nas, w ilu % człowiek potrafi wykorzystać możliwości swojego mózgu?
2013-05-28, 20:59:21
Bóg wiedział jeszcze przed stworzeniem człowieka. Dlatego pytam się czemu stworzył ludzi, o których wiedział, że wybiorą zło?
No i właśnie co do tłumaczeń jest problem. Popularnie używana dziś wersja biblii to 17wieczne tłumaczenie 16wiecznego tekstu opartego na przekazach 12wiecznych mnichów opartych na oryginałach z czwartego wieku. W tym nie może być za dużo z oryginału. Dlatego nie wiem, czy jesteśmy w pozycji by w ogóle rozmawiać o fundamentach wiary chrześcijańskiej, jeśli nie do końca wiemy, jakie te fundamenty są.
2013-05-28, 21:01:48
Człowiek sam w sobie nie jest zły. Jeśli już to tylko dokonuje złych wyborów, jednak bóg cały czas się o każdego człowieka troszczy i za każdym razem daje szanse na to by mógł żyć dobrze, a jego życie doprowadziło go do zbawienia. Bóg każdego kocha i nawet gdy nie widzimy jego obecności ani prób które podejmuje by nam pomóc to On nadal do końca życia podejmuje próby pomocy nam.
2013-05-28, 21:03:14
Dobra, to już słyszałem po 30 razy, a teraz odpowiedz mi na pytanie które zadałem.
2013-05-28, 21:03:27
Tu nie chodzi o to, czy wiara jest pewnością, a o to czy jest rozumiana. Wiara to pewność wobec czegoś niepewnego, ale nie zawsze musi się to wiązać z pogmatwaniem .
2013-05-28, 21:07:11
(This post was last modified: 2013-05-28, 21:09:30 by Misio Całowniczek.)
Dlaczego ich stworzył? Po to, aby mogli żyć i sami wybrać. Bo teraz możemy założyć, że Bóg miał stworzyć tylko dobrych ludzi? Wtedy wszyscy bylibyśmy marionetkami. Wszyscy to samo, tak samo, z góry przeznaczeni do dobra. To nie miałoby sensu. Mimo tego, że Bóg wiedział, stworzył, bo to nasza wolna wola, a nie Boga.
Dla mnie fundamentem mojej wiary jest Pismo Święte, które właśnie mam otwarte przed sobą. Biblia nie powstała w 1rok, żeby można zebrać ją do kupy od tak i proszę. Zresztą to wiesz, głupi nie jesteś. Wszak jak już napisałem, że wiara jest wiarą, a nie dochodzeniem prawd naukowych, bo nie będzie wiary. Są pewne przesłanki, które dają mi nadzieję, wiarę i według nich staram się żyć, bo co? Ponieważ mam wolną wolę. I zasadniczo mogę robić co chcę. up Owszem, proste nie jest. |
« Next Oldest | Next Newest »
|