II Wojna Światowa - Kącik Historyczny

[Lover of the night]

Ja akurat mieszkam koło obozu koncentracyjnego w Brzezince mam do niego z 500m

[Bolt]

Mojego Dziadka Ojca zabili na wojnie .


Robił coś przy krowach ,a dziadek się przyglądał z okna , nagle podbiegli Niemieccy żołnierze i tak po prostu go zastrzeli na miejscu . ( opowiadał mi dziadek )

[Mroźny Furbol]

Jakbyście mogli wybrać z jakim karabinem moglibyście walczyć to co by to było ? Pepeszka ? Stg 44? Sten,thompson ? Jak dla mnie najlepszy byłby Stg kuzyn Ak : ) Myślicie że gdyby w Ak wyszedł w 39 to niemcy by wygrali wojne ? Ak props na wieki najbardziej niezawodny karabin na świecie jak dla mnie ; )

[Fireelem]

Tak Tak. Szkoda, że AK był produkcji radzieciej

[Killeras]

Pepsza słaba celność.
Sten idiotyczny sposób trzymania i celownik.
Thomson hmyy kojarzy mi się mafią amerykańską. Chyba nie był zbyt celny.
STG 44 był najbardziej zbliżony do karabinów, które teraz mamy. Celność dobra, szybkostrzelność też. Chyba najlepszy karabin drugiej wojny światowej.

AK uchodzi za niezawodny. Podobno można go wrzucić do wody/piasku/błota wyjąć i od razy zacząć strzelać. Jest to też chyba najliczniej produkowana broń.

[Seldig]

AK ma bardzo prostą budowę, jest niezawodny w każdych warunkach i po dłuuugim czasie użytkowania w swojej roli dalej się sprawdza, jest tani w produkcji. W Wietnamie Amerykańce rzucali swoje m16, bo na deszczu się zacinały i były trudne do ogarnięcia - w zamian to brali AK od zabitego przeciwnika co było potem dużym problemem i amerykanie strzelali do samych siebie, gdyż kałachy były kojarzone z bronią Wietnamców.

Co do najlepszego karabinu II wś - to Niemiecki MG42 niezaprzeczalnie.

[mmmmoooo]

MP40, bardzo fajna broń.

[Mroźny Furbol]

Ak już nie produkują
Seldig:
Mówimy o karabinach szturmowych nie ckmach

[Killeras]

Od kiedy? Jak tak to z czym będą latać murzyny w tych swoich małych wojenkach?

[morderca wiewiórek]

odświeżam bo temat bardzo spadł