Anders Behring Breivik

[Syn Karmy]

To prawie jak Vikernes .

[gonort]

no

[Aryan]

To ja założę temat dla Edarga Von Liechema, który w 1204r. zabił swoją mamę, bo nie chciała mu się oddać.

[Michmroz]

Wiem że w Norwegii 21 lat pozbawienia wolności to największa kara, ale chcę teraz napisać coś ogólnie (chodzi o resztę świata). Jeżeli ten człowiek jest zdrowy psychicznie i zrobił coś takiego, to po co go trzymać na tym świecie? Żeby znowu kogoś zabił? A warunki ma lepsze niż w przeciętnym domu. Internet, siłownia?! Jeszcze kasy na niego ile stracą. Niech pracuje ciężko jako górnik, jeść dostanie jak na siebie zarobi. Jeśli będzie się rzucał to zatrudnić dwóch takich byczków z pałami do pilnowania go. A jak nie to kara śmierci, krew spuścić, narządy oddać na przeszczepy a resztę rzucić lwom na pożarcie. Tak powinno być według mnie na całym świecie. Pomyślcie jak czują się rodziny i przyjaciele tych 77 osób? Dla nich może jedynym pocieszeniem być to, że Breivik już nikogo nie zabije. I to na 100%, bo będzie martwy. Resocjalizacja w jego przypadku jest wg mnie nie możliwa.


---------------------------------------------------------------------
Może teraz to ja wyglądam na psychopatę, ale takie jest moje zdanie.

[Aki]

Wy naprawdę myślicie, że on tam będzie siedział tylko 21 lat?
No co wy.

[Starek]

też jestem za karą śmierci dla takich osób naiwni ci co wierzą w resocjalizację

up
zapewne po skończeniu jednego wyroku dostanie następny ale warunki w jakich żyje są "zbyt wysokie" dla takiej osoby.

[Vuashion]

Popieram ale jak dla mnie kara śmierci dla niego jest zbyt łagodna. :x Bo zabiją go i co? Nie będzie cierpiał tak jak jego ofiary które umierały w męczarniach. A on zginie w 1s i co? Teoretycznie 0 bólu. Jak dla mnie powinni go wsadzić do jakiegoś łagru czy coś żeby poczuł co to jest takie trudne życie. A potem by go obijali pałami i tak dzień w dzień.
EDIT. Nie jestem psychiczny jak coś, tylko tak uważam. :x

[Michmroz]

Jakbyś mu zrobił kuku to byłoby mniej pożytku z niego. A tak to mamy zdrowe ciało na przeszczep dla innych, chorych ludzi. Jak już zabił 77 osób, to niech będzie z niego pożytek i niech uratuje życie np 8 osobom. Może nie powinni go obić, co torturować w taki sposób, żeby go bolało, ale żeby wnętrzności zostały całe. To byłby dobry kompromis. .___.
Dół:
Vuashion:
A ja tam gdybym miał umrzeć i uratowałby mnie tylko przeszczep czegoś, to byłoby mi obojętne czy dawcą będzie on, czy kto inny. Zresztą moje wypociny na temat Andersa Behringa Breivika nie zmienią nic, oprócz tego, że będą mnie bolały palce.

[Vuashion]

Ja bym nie chciał nosić "części" po takiej osobie. :x Nie wiem jak inni, ale ja bym czuł wstręt do samego siebie...

DOWN Chodzi mi o ten film, obejrzyj sobie gdzie on siedział.

[Jatutylkospamie]

Wrzucić go do wiezienia jak ze średniowiecza i będzie git. Zero spacerniaka itp tylko cela.



+ Nie wiem. Nie siedziałem tam ;_;