Thread Rating:
  • 0 Vote(s) - 0 Average
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Ksiądz Piotr Natanek
#31
Uważasz jego poglądy za słuszne, ponieważ sam takie poglądy reprezentujesz i wiem to nie od dziś, że należysz do skrajnej prawicy.

Masława:
Dyskusja nie ma sensu, uwierz mi, nie raz z Earendurem dyskutowałem, do niczego to nie prowadzi i nic to nie zmienia, traci się przy tym i czas i nerwy. Dodam tylko, że Earendur nie tylko popiera Natanka, ale też Hitlera i innych nazistowskich zbrodniarzy, dodam też, aby nie mijać się z prawdą, że nie toleruje Stalina.
Wiem, ja też teraz się w to włączyłem, ale dla małego sprostowania. Na pewno nie zamierzam więcej się w tym temacie wypowiadać.
Reply
#32
A ja pamiętam jak wychwalał radzieckich żołnierzy ._.
Reply
#33
też nie macie o czym gadać...
Reply
#34
Głupoty piszesz. Każdy, kto słuchał ks. Natanka i ma trochę rozumu, powie Ci, że na kilometr czuć od niego niezdrowy fanatyzm. Zresztą nie tylko chodzi o jego idiotyczne wypowiedzi publikowane przez różnych ludzi w Internecie. Sposób, w jaki o wszystkim mówi, to, jak potraktował reporterów... Ten człowiek nie jest pod żadnym względem osobą, która wyraża trafne poglądy na temat wiary, moralności, mentalności etc.
Znam sporo osób wierzących, znam też wielu ateistów, ale nikt z nich nie powie, że ks. Natanek to mądry człowiek. Sam nie jestem ani osobą religijną, ani specjalnie antyreligijną. Fakt, sporo rzeczy w Kościele Katolickim mi się nie podoba, co do samej religii też nie jestem zbyt przychylny, ale cieszę się, że jest tak mało księży jak szanowny ks. Natanek.

Aż wolę nie wiedzieć, jakie Ty posiadasz światopoglądy, skoro go uważasz za mądrą i obytą osobę.

Odnośnie zwrotu per 'dziecko', który zastosowałeś:
Może zanim zaczniesz się tak wywyższać i wszystkich wkoło traktować jak małolatów, sam najpierw skończysz się zachowywać jak, za przeproszeniem, smarkacz? Z Twoich jakże wartościowych postów, mających na pewno podłoże z bogatej wiedzy życiowej, wynika, że nie jesteś wcale mądrzejszy od przeciętnego dwunastolatka. Twojego wieku nie będę kwestionował, bo wiem, że ludzie dojrzewają i nabierają mądrości w różnym tempie, także - zakładam - jeszcze wiele przed Tobą Smile

Jeszcze nigdy nie przegrałeś żadnej dyskusji? No proszę! Brawo! Naprawdę brawo! Bardzo ładnie. Widać, że ludzie wcześnie zauważają, jaki poziom prezentujesz, jakich "wyszukanych" argumentów używasz, i wolą Cię trzymać w Twoim wyimaginowanym świecie, gdzie uważasz, że naprawdę jesteś tak inteligentny i przebiegły, że nikt z Tobą nie ma szans w dyskusji. Trochę narcystycznie z Twojej strony, ale nie będę specjalnie o tym pisał, bo bym wyszedł na hipokrytę.
Nie będę się zatem wyłamywał - uciekam przed żelaznymi kontrargumentami Wielkiego Earendura, bo zapewne by mnie zmiażdżyły Wink

---

Co do ks. Natanka, odnosząc się do tematu - uważam, że jest fanatykiem, nie powinien głosić kazań i nie powinien szerzyć swoich dziwacznych poglądów.
Chociaż zgodzę się z nim, jeśli chodzi o zło Harry'ego Pottera. Bynajmniej nie ze względu na przemycone w nim rzekome treści satanistyczne, ale ze względu na niską wartość literacką tej książki.
Tyle ode mnie. Nie wiem, może zdarzyło mu się powiedzieć coś trafnego czy mądrego, ale nie mam ochoty tego szukać wśród ton jego bezsensownych wypowiedzi, toteż skończę na tym.

Ja także się już nie będę tutaj wypowiadał.

---
Atdół:
(nie chce mi się pisać kolejnego posta)
Masława,
Nie mam pojęcia, jakie motywy działania ma ten człowiek.

Earendur,
Właśnie widać, jak świetnie sobie radzisz. Szkoda na Ciebie postów, stosujesz kolejne bezpodstawne argumenty, odwracasz kota ogonem, wywyższasz się, bo nie potrafisz skonstruować wypowiedzi, w której byś w inny sposób dowiódł swej rzekomej inteligencji... Jeśli Twoją taktyką jest powtarzanie tych samych rzeczy w innej formie aż innym się znudzi bezowocna rozmowa z Tobą, to nie dziwię się, że nikt nie ma ochoty z Tobą dyskutować.
Reply
#35
Jestem uparta, a nie chcę by Earendur czuł, że wygrał kolejną dyskusję.

Sentinus:
Myślę, że jego fanatyzm wynika z jakiejś troski o innych, o bogactwo raczej mu nie chodzi, bo przecież stworzył drewnianą fortecę, a nie ceglany pałac... Też nie przepadam za akwizytorami, reklamami na telefon, reporterami, ogólnie ludźmi, którzy są nachalni, ale to nie to nie powód żeby ich atakować, niszczyć ich mienie, jak to zrobił ten ksiądz.
Reply
#36
Tak, to wzorem ._.
Reply
#37
Pierwszy raz widzę Cię na forum? Nie sądzę, znany jesteś z nazywania czarnych zwierzętami, glanowania psów i ekstremistycznych poglądów.
Reply
#38
To po kolei, kochani, bo widzę, że zebrało się sporo mułu, a kropla faktów została przygnieciona przez wiadro błota/


Feceard:
Nie odpowiadam za Twoje wykształcenie ani za to, że nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Za to, że próbujesz wypowiadać się w tematach, o których nie masz pojęcia, też nie ponoszę odpowiedzialności. Więc Ci coś wyjaśnię.
Popieram Natanka w części jego postulatów, ale wiele mi się nie podoba (np. Intronizacja). Niemniej jednak jest to człowiek, który zdobył więcej tytułów naukowych, niż większość z was razem wziętych w ogóle zdobędzie. Prawdopodobnie. Po drugie, nigdy, ale to nigdy nie popierałem Hitlera ani wyimaginowanych "innych zbrodniarzy" i jeśli masz choć trochę przyzwoitości, to przestań wciskać mi w usta słowa, których nie powiedziałem. Hitler jest zbrodniarzem i zasługuje na potępienie, NATOMIAST wiele jego poglądów i decyzji było słusznych i w pełni je popieram. I jest to konsekwencją zwykłego, zdrowego rozsądku. Przykładów nie podaję bo wiem, że nie wiesz nic na temat IIwś więc i tak byś mnie nie zrozumiał.
mmmmoooo:
Tu trochę jak z Feceardem. Jeśli dobrze pamiętam (a chyba dobrze) chodzi o temat odnośnie wojny zimowej w '40 i przełamania przez sowietów linii Mannerheima. No więc i Tobie przypominam, że nikogo i niczego nie wychwalałem, tylko oddałem, mówiąc przysłowiowo, cezarowi, co do cezara należy. Czyli podkreśliłem, że dokonali tym czynem czegoś niemożliwego, udowodnili, że są w stanie dokonać rzeczy niemożliwych, że to jedno z największych sukcesów militarnych w historii ZSRR. I wcale mi to nie przeszkadza nienawidzić wszystkiego, co czerwone. To się właśnie nazywa dojrzałość i możność spojrzenia na wszystko obiektywnym krokiem. To, że czegoś nienawidzę nie oznacza, że wszelkie działania tego czegoś będę krytykował, negował i nie dostrzegał ich sensu. Tak postępujecie w większości na forum, bo kogoś nie lubię, to nigdy nie ma racji. Daleko nie zajdziecie z takim podejściem.
Sentinus:
Nie rozmawiamy o Twoich znajomych, bo szczerze powiedziawszy nic mnie nie obchodzi, że Twoi koledzy uważają go za świra. Nie wiem, czy są to 12to letnie dzieci, czy może 15 letnie. Albo 16 letnie. W tym wieku to zupełnie bez różnicy. I zadam Ci parę pytań. Przede wszystkim, dlaczego uważasz, że jest fanatykiem? Gdzie się ten fanatyzm objawia, jak? Co jest wyznacznikiem fanatyzmu? Bo nie bardzo rozumiem to pojęcie chyba.
Jeśli nie brak Ci choć trochę godności, to nie masz prawa odmówić doktorowi "obytości" w tym, co mówi. Tytułów naukowych nie zdobywa się za ładne oczy, wybacz. "Fartem" i "śmiesznymi wypowiedzami" ich nie zdobył. Więc wiedzę musisz jednak mieć.
Skończyłeś, monsieur, psychologię? Bo całkiem odważnie (lub po prostu bezczelnie) sobie pogrywasz. Twoja wola, jesteś anonimowy i możesz pisać, co Ci się podoba. Jedyne, czego mogę sobie zażyczyć to tego, byś w ciągu najbliższych 10 lat dojrzał i któregoś dnia przypomniał sobie tą sprzeczkę. I okiem dojrzałego człowieka ocenił wartość merytoryczną Twoich i moich wypowiedzi. Prawdopodobnie zrobiłoby Ci się głupio. No i jeszcze jedno- choć strasznie mnie kusi, powstrzymuję się od napisania, co myślę o Twoim poziomie intelektualnym i stanie wiedzy jakiejkolwiek, bo każdemu człowiekowi na forum należy się szacunek. Szkoda tylko, że nie mają go ci, którzy najbardziej o niego walczą.
Sir Black Jack:
I Ty wkładasz w moje usta słowa, których nigdy nie powiedziałem. To się nazywa pomówienie i oczernianie, gdybyś zrobił to publicznie, a sprawa byłaby ważna, prawdopodobnie pozwałbym Cię do sądu za znieważenie. Bo nigdy, ale to nigdy nie nazwałem czarnych zwierzętami ( i nawet tak nie sugerowałem!), nigdy, ale to nigdy nie glanowałem psów ani też w ŻADEN sposób nie namawiałem do przemocy czy złego traktowania JAKICHKOLWIEK zwierząt, a moje poglądy są radykalne, a nie ekstremistyczne. Jeśli nie masz, co pisać, to po prostu nie pisz, bo tak wielkie kłamstwa są zwyczajnie podłe.
Masława:
I na koniec Ty, Mademoiselle, bo chyba w Twoim wieku mogę jeszcze tak Cię nazywać. Zostawiłem Cię na koniec bo właściwie nie wiem, co mogę Ci napisać. Napisałaś dwa posty, które nie wnoszą nic do tematu, nie posiadają żadnej konstruktywnej opinii, zdania, słowem, dwa posty lania wody w najgorszej jakości, słowem, spam. Masz szczęście, że pracuję w reklamie i często z kupy g... muszę zrobić wspaniały produkt, bo inaczej chyba bym nie był w stanie Ci nic napisać.
Na początek udzielę Ci małej rady. Jeśli chcesz być lubiana i szanowana przez ogół, to zacznij spełniać pewne standardy, również kulturowe i obyczajowe. Przede wszystkim wbij sobie do swojej pięknej główki, że bardzo, ale to bardzo niemiłe jest, gdy się otwarcie, zupełnie otwarcie z kogoś kpi. Gdyby to był jakiś element gry psychologicznej, gdyby to miało mieć nawiązanie do czegoś, jakiejś głupiej wypowiedzi...to w porządku. Ale Ty kpisz nie mając tak naprawdę z czego. Jak można na Ciebie spojrzeć pozytywnie, skoro dajesz o sobie taki przykład, takie świadectwo?
Jeżeli chcesz, bym nie miał poczucia, że znowu wygrałem, to radzę zrobić coś w tym kierunku. Na przykład przestać zachowywać się jak obrażony dzieciak i napisać coś konstruktywnego do tematu, obiektywnie, bez obrażania, oskarżania, kpienia. Jak cywilizowany człowiek. Może warto pomyśleć, czy w ogóle cokolwiek wiesz o Natanku i masz o nim cokolwiek do napisania, może nastaw się później na przyjęcie moich argumentów i wysil się później na obiektywizm. Inaczej nie można, piękności.

Razem wszyscy są silni. Razem nic nie jest straszne. Dziwne, bo sam jeden sobie z wami radzę. Może być was nawet 100, proszę bardzo. I lepiej być za bardzo pewnym siebe, niż zostać szarą myszką. Może kiedyś to zrozumiecie.
Reply
#39
Ave Natan! Dodgy Ten charyzmatyczny księżulo trochę prawdy głosi, mówiąc o degeneracji kościoła i jego zlewaniu się ze światem polityki.
Earendur:
Co do psa, to nie rzekłeś nigdy np. "niejeden poległ ze strzaskaną szczęką, pod podeszwą mojego glana"?
O żydach również miałeś bardzo dużo ciekawych postów, a i ekstremistą będę Cię nazywać, ponieważ nim jesteś. Podałbym Ci linki do Twoich obraźliwych postów, często uwłaczających ludzkiej godności, bo pieczołowicie i długo zbierałem Twoje wypowiedzi, aby podać je na panel. Nie wstydzę się tego, choć donosów nie lubię, najbardziej zirytowałeś mnie dlatego, że to forum czyta dużo osób poniżej 10 roku życia, które są bardzo podatne na Twoją chorą propagandę, bo nijak tego nazwać nie mogę.

Tego niżej nie będę komentował, bo fakt, że spadłem z krzesła gdy to czytałem chyba wystarczy, wojowniku!. Cool
Quote:
Razem wszyscy są silni. Razem nic nie jest straszne. Dziwne, bo sam jeden sobie z wami radzę. Może być was nawet 100, proszę bardzo. I lepiej być za bardzo pewnym siebe, niż zostać szarą myszką. Może kiedyś to zrozumiecie.
Reply
#40
Chodziło mi o wychwalanie ludzi takich jak Żukow, ale odeszliśmy od głównego tematu, więc radzę wrócić do rozmówek o Piotrze Natanku .-.
Reply


Forum Jump:


Users browsing this thread: 2 Guest(s)