Thread Rating:
  • 0 Vote(s) - 0 Average
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Ksiądz Piotr Natanek
#21
Oprócz włosów na żel, wszystko się u mnie zgadza. Nie!!!!! mam 75% opętania? Nawet gram w Diablo.
Reply
#22
Jakie Diablo ? Huh Chodzi ci o Diabolo chyba.
Reply
#23
Słuchaj, dzieciaku

Powiedz mi, tak szczerze, ile minut jego wystąpień widziałaś? I czy były to jakiekolwiek, powtarzam, jakiekolwiek wystąpienia niż z osławionych " jeśli Twoje dziecko" oraz różnych innych zlepków "śmiesznych i zabawnych"? Posłuchałaś jakiegokolwiek, powtarzam, jakiegokolwiek jego kazania, odnośnie narodu, zdrajców, kościoła itd? Nie odpowiadaj- doskonale wiem, że nie. I ktoś taki jak ty śmie twierdzić, że wypowiada się na tematy, o których nie ma pojęcia. Odważnie. Zważ tylko na to, że przy tobie ma wiedzę ogromną i osobą, która nie ma pojęcia o tym, co pisze, jesteś ty. Nie wiesz nic ani o Natanku, ani o tematach, które porusza. Nic. Dlatego po prostu milcz, jak i wy wszyscy, bo tylko się kompromitujecie. Co jest prawem dzieci i w ogóle dorastających smarkaczy.
Reply
#24
Posłuchaj, nie zwracam się do Ciebie w obraźliwy sposób, a Ty zwyczajnie mnie poniżasz.
Nie bez powodu napisałam, że Natanek ma trochę racji, bo czytałam o nim, że chce rewolucjonizować Watykan, przez który Kościół gnije, ale niektóre wypowiedzi wydają się absurdalne i to właśnie o nich mówimy. Wygłaszając kazanie powinien przynajmniej przestudiować internet, wypytać młodzież. Prosiłeś o szczerą odpowiedź. Tak, znam go głównie z kazań "śmiesznych i zabawnych". Nie zmieniam zdania, bo według mnie ksiądz powinien się przygotować do swojego przemówienia do baranów i innych owieczek...
Przypominam, że nie odpowiedziałeś mi na pytanie. Trochę mnie ignorujesz...
(2012-07-16, 20:54:34)Earendur Wrote: Słuchaj, dzieciaku

Powiedz mi, tak szczerze, ile minut jego wystąpień widziałaś? I czy były to jakiekolwiek, powtarzam, jakiekolwiek wystąpienia niż z osławionych " jeśli Twoje dziecko" oraz różnych innych zlepków "śmiesznych i zabawnych"? Posłuchałaś jakiegokolwiek, powtarzam, jakiegokolwiek jego kazania, odnośnie narodu, zdrajców, kościoła itd? Nie odpowiadaj- doskonale wiem, że nie. I ktoś taki jak ty śmie twierdzić, że wypowiada się na tematy, o których nie ma pojęcia. Odważnie. Zważ tylko na to, że przy tobie ma wiedzę ogromną i osobą, która nie ma pojęcia o tym, co pisze, jesteś ty. Nie wiesz nic ani o Natanku, ani o tematach, które porusza. Nic. Dlatego po prostu milcz, jak i wy wszyscy, bo tylko się kompromitujecie. Co jest prawem dzieci i w ogóle dorastających smarkaczy.

Według mnie się ośmieszył i tyle. Jeśli tłum ludzi ubiera się w czarne ubrania na pogrzeb, to znaczy że czczą Szatana? Albo jeśli dziewczyna maluje paznokcie na czerwony kolor, to też jest to kult demonów? Widziałam księdza w czerwonym samochodzie, czy jest satanistą? Mój nauczyciel matematyki z gimnazjum codziennie miał żel na włosach, a bardzo religijny człowiek...
Skoro Natanek według Ciebie jest tak mądry, oczytany i w ogóle nie powinien zaliczyć takiej wpadki. Znam księży, którzy lepiej omówili sprawę Szatana, ale przynajmniej się przygotowali do swoich mów...
Reply
#25
Na sam początek- nazwanie kogoś dorastającym dzieckiem nie jest czymś obraźliwym czy poniżającym. Ostatecznie, każdy przez to przechodził, ja również. Ten wiek ma swoje prawa, ale jego cechą charakterystyczną jest to, że dużo rozumu się wtedy nie ma.
Kto powiedział, że mówimy właśnie o śmiesznych i zabawnych wypowiedziach? Temat nic o tym nie wspomina. To użytkownicy zaczęli pisać tylko na tą modłę, ale to o niczym nie świadczy bo temat porusza szerszy zakres. Więc nie przekręcaj kota ogonem. I stąd też wypływa wiedza, kto tu kogo ignoruje. Zawężasz okropnie zakres tematu do jednej śmiesznej wypowiedzi, IGNORUJĄC całą resztę. I nie przeszkadza Ci to wcale nazywać ignorantem człowieka, który zwraca uwagę na szeroki horyzont.

Pokaż mi człowieka, który nigdy w życiu się nie ośmieszył, nie powiedział czegoś głupiego. Kogoś, kogo uważamy powszechnie za autorytet czy za bohatera, który nie powiedział czegoś śmiesznego. A jednak nie patrzymy na nich z perspektywy jednej wpadki, a całokształtu. Dlaczego mamy traktować Natanka inaczej? Chcesz go oceniać, to oceń go z całości, a nie z jednej wpadki, bo w innym przypadku jest to ignorancja i wybierania wygodnych faktów.

Nie wiem, czy jest oczytany, w życiu z nim nie rozmawiałem. Ale w głowie ma sporo, jego problem polega na tym, że mówi w sposób, którego pospólstwo nie jest w stanie zrozumieć. A że ludzie są głupi (bo są), to wyśmiewają to, czego nie potrafią zrozumieć, a wy jesteście najpiękniejszym przykładem. On coś powiedział. Wywołał reakcję. Niech każdy przemieli jego słowa po swojemu i cofa się intelektualnie, albo spróbuje go posłuchać i wyniesie coś pożytecznego.

Lubię dyskutować, mademoiselle, Masława, ale zwracam uwagę, że na tym forum nigdy, ale to nigdy nie przegrałem żadnej dyskusji i raczej się to nigdy nie zdarzy.
Reply
#26
Jest nareszcie temat o nim! Big Grin
Pochwale się, że widziałem go 2 razy na żywo Smile
Bo mieszkam w tej samej wsi co on!
Ale szpan.. Cool
Reply
#27
Wiesz, jak to widnieje na pewnym profilu i1.kwejk.pl/site_media/obrazki/2012/05/428abbe643f915a44a838097225d1c56.jpg?1337594447, może nie powiedziałbym tego tak mocnymi słowami, ale oddaje to wiernie tą sytuację.
Myślę, że przegrałeś trochę dyskusji, tylko nie zdajesz sobie z tego sprawy, ponieważ na wiele rzeczy nie potrafisz spojrzeć z boku, bez emocji, tylko od razu szukasz jakichś, bardzo często błahych argumentów na obalenie czyjejś opinii.
Reply
#28
Nieświadomy niczego człowieku, widzisz mnie na forum po raz pierwszy, a oceniasz.

Mało tego, Ty już wiesz, że nie potrafię spojrzeć z boku, że nie mam argumentów, tylko "błache argumenciki" na obalenie czyjejś opinii... Czy to nie śmieszne?

Jeśli czegoś nie wiem, to się nie odzywam, proste. Skoro juz jednak piszę to znaczy, że dobrze się czuję w danym temacie. A na takich zasadach nikt nigdy nie był w stanie ze mną wygrać. Powiem więcej. Kończy się to zazwyczaj tak, że ja podaję argumenty, a wy, tj dzieci, wyśmiewacie je bo to jedyne, co potraficie. Sami nie macie nic do zaoferowania.

Dobra rada wujka Grzybka- jeśli jakiś argument podważa opinię i nie da się go obalić, to ta opinia jest do bani i rację ma właściciel argumentu. Choćby najbardziej błachego
Reply
#29
Co do ks. Natanka.
Facet ma trochę powalone teksty, ale jak wysłuchałem jakiegoś jego kazania, to trochę racji miał. Mówił coś o Kościele, że powinien się zmienić i nieco inaczej spoglądać na wiarę i cośtam robić. Nie pamiętam już, co mówił, ale tamto akurat nawet dobrze brzmiało.
Reply
#30
Owszem, "dzieciak" to kpiarskie słowo, stosuje się je by zakreślić swoją wyższość w danej grupie. Podejrzewam, że nie chciałeś napisać tego słowa, albo pisałeś pod wpływem emocji i teraz chcesz się wybronić. Przepraszam, gdzie moje maniery... Nie wiem, jak nie wyczuł Pan ironii, która jest niemal w całym w poście Harloka. Ta najwyraźniejsza jest w ostatnim zdaniu. Właśnie pierwsza wiadomość narzuciła drwiący ton w tym temacie. To Pan "wykręca kota ogonem", bo napisałam, że mnie Pan ignoruje, nie odpowiadając na moje pytanie, z resztą już drugi raz. Zaś wyrażenie opinii nie jest ignoranckie. Ta wiadomość chyba jest zbyt śmiała, bo któryż możny pan ważyłby nadszarpywać swoją reputację, rozmawiając z pospólstwem... Jam niegodna, ale nie mogę się powstrzymać przed stwierdzeniem, że Pan nazbyt pewny siebie.

Co do Natanka, nie jestem na tak ani na nie, bo jak już mówiłam, ma trochę racji, dostrzega problemy, ale część z nich wyolbrzymia, no i dalej będę się trzymać tego, że wypowiadał się na tematy, do których się nie przygotował.
Reply


Forum Jump:


Users browsing this thread: 1 Guest(s)