Wielkanoc - czym dla was jest?

[Pan Karma]

Ale one dopiero przed nami .

[Przeemek]

Ta jasne patrze za okno a tam śniegu po kostki :l

[Papa Stormrage]

Ale one dopiero przed nami .

Stephen Hawking jest zniesmaczony twoją postawą ,gdyż zabroniłeś mu napisać tu posta.

A święta to jak zawsze - za krótkie.

[morderca wiewiórek]

Jutro będzie się działo Prima Aprilis+Lany Poniedziałek, aż chciało by się pójść do szkoły.

[Pan Karma]

Mam wrażenie, że poziom wypowiedzi i inteligencja Hawkinga trochę odbiega od Harlokowatej.
morderca wiewiórek:
To idź.

[Samiśka]

Dla mnie Wielkanoc to czas szczęśliwy. Dla mnie jest okresem, w którym Pan Jezus umarł za nasze grzechy i wyzwolił nas z niewoli właśnie grzechu. Dzięki temu możemy żyć na wieki.
Oczywiście czuwam przy ciemnicy, grobie pańskim, idę święcić koszyczek i jem wielkanocne śniadanie. Śmingus - dyngus nie jest dla mnie świętem, świętem zaś jest Poniedziałek Wielkanocny. Wszyscy tak czekają na ten lany poniedziałek, a nie zastanowią się nad tym, co Pan Jezus wycierpiał za nas, bo właśnie to się liczy w tych świętach.

Jak są jakiekolwiek błędy - przepraszam. Jestem śpiąca, wstałam o 5, na wczorajszy czas o 4. .-.

[Tetamitxo]

Im jestem starszy, tym mniej to odczuwam, że są świetą. W tym roku święta to dla mnie tylko odpoczynek od szkoły, i dodatkowy czas na przygotowanie się do sprawdzianów. Jakoś tej całej atmosfery wgl. nie odczuwam.

[Pan Karma]

Dorośli chyba tak samo odczuwają, coraz częściej to impreza. Ja dostałem dzisiaj kasę, zupełnie jakbym mial urodziny. Wszyscy wymieniaja się już nawet nie prezentami, a kasą i czekoladą, więc się równa i jest tak jakbyśmy wszyscy kupili sobie nawzajem czekoladę. A duchowo nikt chyba tego nie czuje uż.

[MRWaćkowski]

Dla mnie jest zjazdem znienawidzonej rodziny.
Dziękuję, wesołych "świąt"...

[Sachees]

Ważnym, bardzo ważnym świętem chrześcijańskim i... NAJGORSZYM rodzinnym.