Thread Rating:
  • 2 Vote(s) - 3 Average
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Samobójstwa
Quote:Wiesz co, większość ludzi, którzy stracili rodzinę, dom, trafiają na ulicę i żyją.

Ale co to za życie. W takim przypadku samobójstwo jest jak eutanazja...
Są różne przypadki i różne powody, różnych zdarzeń. Osobiście samobójstwa akceptuję, ale jak napisałem, wszystko jest wielką indywidualnością. Bo nie rozumiem po co sztucznie przeciągać marny żywot z powodu nacisku społeczeństwa(A po co nam ich opinia na taki temat? Co z tego, że po mojej śmierci ktoś nazwie mnie tchórzem?). Jednakże równie żałosne jest posiadanie słabej psychiki i wielka depresja o jedną, miesięczną miłość, co życie w warunkach ulicy, lub braku jakichkolwiek perspektyw.

Przede wszystkim nadzieja jest kluczem. Według mnie dopóty warto żyć, dopóki ma się możliwość zmiany sytuacji. Jeżeli ktoś wie, że wszystko za 10 lat będzie wyglądać tak samo, to jak głupi i śmieszny los będzie przez ten czas?

/W internecie ludziom odrzuconym przez społeczeństwo jest łatwiej, bo liczy się przede wszystkim to, co ma się w głowie, niewiele poza tym. Pomimo ogromu głupoty jaka tutaj jest przelewana dzień w dzień, mimo wszystko łatwiej jest tym mądrzejszym. I to bardzo miły aspekt internetu, zależnie od miejsca i sytuacji, można spotkać bardzo wartościowe osoby i opinie.

//Nie żeby mój post był jakiś zupełnie smutny i dołujący, ale tak jakoś dziwnie wyszło. Głównie chodzi mi o to, że nie ma sensu wszystkiego robić na siłę, dołować się, albo cieszyć, tylko z powodu jakiegoś durnego środowiska. Jak również nie warto poddawać się naciskowi, bo Twoje życie to Twoje życie, nikt nie przeżyje go za Ciebie próbując wcisnąć Ci typowe regułki.

AtDown:
Ja to wiem. Chcą żyć. Ale powiedz mi, jak żałosne musi być ich życie, skoro nie mają logicznego prawa nic z tym zmienić. Cierpią dzień w dzień, a te próby tylko przedłużają tortury, jakie zgotował im los. Nie zachęcam do samobójstwa, ale nie widzę w tym logicznego sensu. Jak ludzie są przywiązani do strachu, strachu zarówno przed śmiercią, jak i przekroczeniem biologicznych, naturalnych barier. I nie mówię tu bynajmniej o zabijaniu się.


Quote:Zawsze trzeba myśleć pozytywnie. Rodzicie dali nam życie, więc musimy je szanować.

Ja nie szanuję jednego z moich rodziców, ani swojego życia. (chociaż nigdy nie próbowałem się zabić) Uważam, że na szacunek zasługują te rzeczy, które na to zasłużyły. Nic nie przychodzi za darmo, a bezsensowne jest wciskanie takich wartości na siłę, zupełnie bez powodu.

Quote:
Jeżeli myślicie, że to nie boli to SIĘ MYLICIE!!!

A to już zupełna bzdura. Śmierć, po zaprzestaniu procesów życiowych nie ma logicznego prawa boleć. Ból można odczuwać tylko przed śmiercią. To tak jakby ktoś powiedział, że martwy człowiek ma świadomość. Zombie?
Reply
Ale tacy ludzie żyją z własnego wyboru. Oni nie próbują się zabić, żeby ukrócić swe męki, tylko próbują żyć. Większość z nich żyje na chlebie i tanim winie za łaskę ludzi, ale oni wszyscy chcą żyć i trzymają się kurczowo tego życia.
Reply
Na jednej lekcji pani opowiadała nam o mężczyźnie, który miał żonę i 3 dzieci. Chcieli zbudować piękny dom i wzięli kredyt. Później mężczyzna pożyczał jeszcze od rodziny na umeblowanie itp. Popadł w długi i popełnił samobójstwo zostawiając żonie i swoim dzieciom kredyty do spłacenia. Angry

P.S. Według mnie temat jest bardzo dobry i zasługuje na medal. Dziewczyna się napracowała Wink A wy jak myślicie? Nie minusujcie ja wyrażam swoją opinię.

Za literówkę przepraszam.
Reply
Nie rozumiem tego człowieka. Skoro kochał swoją żonę i dzieci to czemu ich zostawił z tym wszystkim sam? Przecież oni równie dobrze mogli by zrobić to samo - uciec.

Dziękuję wszystkim za takie zainteresowanie Wink
Reply
Miałem myśli samobójcze. Zdecydowanie polecam terapeutę, bardzo mi pomógł.
Reply
Też miałem. I mam nadal. Przez taką jedną..
Reply
"Możesz się załamać i do ręki wziąć żyletkę, podciąć sobie żyły i zatrzymać swoje serce... A możesz zacisnąć zęby i ruszyć do ataku. Kto zamuli ten odpłynie, trzeba działać chłopaku."

Ten cytat z jednej piosenki nasuwa mi się zawsze na myśl gdy znów dopada mnie depresja i czuję że życie mnie przerasta. A jest tak wiele razy. Te słowa wyżej dają mi do myślenia, wiem że nie mogę się poddać mimo wszystko, poza tym jestem katolikiem i nie chcę popełniać samobójstwa ze względu na to iż jest to grzech śmiertelny.


A co do innych ludzi - nie każdy myśli tak jak ja i czasami są ludzie, którzy mają jeszcze gorszą sytuację - są całkiem sami, przytłacza ich choroba np. depresja, nerwica, padaczka itp. Podałem padaczkę bo jak może niektórzy wiedzą występują przy niej ataki, które da się przeżyć ale na pewno takiego chorego człowieka męczą i dołują.

Co ja będę się rozpisywał... Jest miliard powodów, dla których człowiek może stanąć na drewnianym stołku w pętlą na szyi.

Ale pamiętajcie - nie zostawiajcie przyjaciół czy znajomych samych gdy dają wam wyraźne znaki np. gadają że jest im źle, próbują was zaalarmować że jest coś nie tak, wspominają w nerwach o samobójstwie! Sam wiem po sobie że to może się bardzo źle skończyć bo żyję tylko dlatego że jestem wierzący i nie chcę popełniać grzechu śmiertelnego.
Reply
Czy tylko mi się wydaje że gimnazjum to najgorsze miejsce dla ludzi ze słabą psychiką ?
Reply
Troche o samobojcach i swiecie w ktorym zyjemy

Powiem tak: Łatwo jest szczęśliwym ludziom mowić "Samobójcy są słabi, co oni chcą udowodnic tracąc swoje zycie? Cokolwiek by sie nie dzialo - nie wolno odbierac sobie najcenniejszego daru" Są tacy cwani bo im sie dobrze uklada, a wiekszosc z nich sama by stracila zdrowy rozsadek w odpowiedniej ku temu chwili. Tak sie tylko mowi, ale nie jest latwo nad soba zapanowac gdy ci kombajn jezdzi po psychice.

Jestem raczej samotnym, troche mrocznym typem czlowieka. Gdyby mi ktos mial strzelic w glowe pewnie bym sie przestraszyl, ale nie odczuwalbym smutku. Maja racje osoby mowiace ze Zycie to dar, jednak zyjemy w takich czasach gdzie wszystko jest nam z gory narzucane.. Uczysz sie, zdobywasz wykrztalcenie zeby zdobyc prace, potem co, kredyt na mieszkanie? oczywiscie wszystko ladnie opodatkowane tak zeby przypadkiem ktos uczciwoscia i ciezka praca nie mial za dobrze. Pomysl dobry ale wykonanie tragiczne, to troche tak jak z Gra, ale nie o tym temat.

Jestesmy jak balonik, do ktorego przywiazane sa sznurki, trzymajace go przy ziemi. Kazdy sznurek to osoba nam bliska, sa oczywiscie jeszcze inne aspekty. No i jak te sznureczki znikaja nie ma co juz nas utrzymywac. Wrażliwe osoby moga nie byc w stanie zniesc okrucienstwa tego swiata. Wspolczuje ludziom ktorzy mysla ze sa wolni, trzymaja swoja przyszlosc w swoich rekach i ciesza sie, o jaki to ten swiat [pod kloszem] jest piekny itp. Big Grin

Gdybym mial 100% pewnosci ze po smierci odrodze sie jako ta sama osoba przypuscmy kilkaset lat wczesniej, to bym juz lezal w tej rzeczywistosci w grobie Wink

Nie patrzcie negatywnie na samobojcow, w temacie jest napisane ze ilsoc samobojstw drastycznie wzrosla, kiedys tego nie bylo. A teraz no niestety jest, no oczywiscie nikt nie wie dlaczego, no jak to tak: Kiedys tego nie bylo a teraz nagle tyle osob nie chce zyc?

No to sie rozpisalem, polowa tego nie zrozumie, a druga polowa nie przeczyta Big Grin

AtUp
Czy najgorsze to moze bym nie powiedzial, ale jedno z gorszych, wydaje sie ogolnie ze to tylko szkola, dzieciaki wiadomo. Ale psychike moze niezle zryc, w dodatku ci najfajniejsi maja najgorzej Wink
I to nie tylko w tym przypadku, zawsze ci fajniejsi i inteligentniejsi maja pod gorke, otoczeni sa tepym, zepsutym spoleczenstwem..
Reply
Najgorsze jest właśnie to, że inteligentniejsi są gorsi, teraz społeczeństwo woli żyć jako krawężnik społeczeństwa, ciagnąc innych za sobą, m.in. takich jak ja, przez co w ostatnim roku sięgnąłem dna.
Reply


Forum Jump:


Users browsing this thread: 1 Guest(s)