Thread Rating:
  • 2 Vote(s) - 3 Average
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Samobójstwa
Ja domyślam się, że chodzi o "dresy".
Reply
Niby czemu dresy? Dresy są w porządku, porządni ludzie, a jak trzeba, to komuś mordę mogą obić, za co należy być wdzięcznym, bo niewiele osób jeszcze ma jaja Smile
Reply
(2013-03-30, 12:12:46)Earendur Wrote: Niby czemu dresy? Dresy są w porządku, porządni ludzie, a jak trzeba, to komuś mordę mogą obić, za co należy być wdzięcznym, bo niewiele osób jeszcze ma jaja Smile

Ty tak na serio? Bo po prostu nie wierzę już w Ciebie.
Reply
Zależy na jakich "dresów" trafisz. Z niektórymi możesz spokojnie pogadać, przyjdą, przywitają się, a na niektórych wystarczy spojrzeć, to do ciebie podleci i zacznie wydymiać.
Reply
Ja osobiście uważam, że osoba zdrowa umysłowo nie jest wstanie popełnić samobójstwa. Samobójcy mają niższą samoocenę. Próbują uciec od codzienności. To tchórze, którzy nie potrafią poradzić sobie z problemami, bo żeby żyć trzeba mieć odwagę.
Reply
Bo nie każdy hustla ze sterydem i blockers to to samo Tongue.
Reply
Nie możesz tak mówić, że osoby które popełniają samobójstwa to tchórze. Przeważnie ludzie którzy popełniają samobójstwa to tacy, którym coś strasznego przytrafiło się w życiu, chociażby śmierć bliskiej osoby, jednego z rodziców, a co gorsza obojga. Ja sam nie wiem co bym zrobił, gdybym stracił takie osoby, ponieważ są one dla mnie najważniejsze w życiu. Gdy coś takiego się przytrafi w życiu 15-latka, cała psychika siada, nie wie co ze sobą zrobić. Sam nie wiem co bym zrobił, gdyby coś takiego mi się przytrafiło.
Reply
Wszędzie trafiają się idioci. Ale dresy to w większości kibice, a to najporządniejsza grupa społeczna w Polsce, oni konsekwentnie eliminują ze swoich środowisk takich ludzi. Stadionowi Oprawcy, ha!


A co do samobójstw, to już swoje powiedzialem Tongue
Reply
Moi rodzice również nie żyją. I co? Mam z tego powodu popełnić samobójstwo? Pomyśl jak by się czuła reszta rodziny, jak okazało by się, że np. to Ty nie żyjesz. Samobójcy to egoiści.
Reply
Cóż, nie każdy ma tak twardą psychikę jak ty, ja akurat zazwyczaj się nie poddaję. Sam mam przyjaciółkę, która sobie nie radzi, jej rodzice się rozwiedli, a najbliższy kuzyn ma raka, miał amputowaną nogę i teraz ma przerzuty na płuca. Kiedy sobie nie daje rady, sięga po żyletkę. Obawiałem się, żeby nie zrobiła czegoś głupiego i pomagałem jej, wyszło to na dobre. Jednak mówię, nie każdy jest na tyle śmiały i odważny, żeby pomimo przykrych sytuacji dalej brnąć przez życie...
Reply


Forum Jump:


Users browsing this thread: 3 Guest(s)