2013-02-26, 17:34:02
Zatem pokaż mi to, o co Cię poprosiłem odpowiadając na mail. Pokaż mi stworzony przez siebie regulamin. Pokaż mi na jakim świecie jesteś SM. To jest sensowne i wcale nie patrzę w tym momencie z góry.
Powinieneś zauważyć, że nie przepadam za pustym gadaniem. Żądam dowodów.
Skąd wiesz co planuję? Albo zgoła inaczej - czy planuję? Dlaczego podważasz wypracowany w moich oczach autorytet tych dwóch rzetelnych, pracowitych i pewnych osób skoro nawet nie wiesz kim są?
JA ich znam. JA im ufam. JA wiem, że podołają, i będą w tym co będą robić najlepsi.
A teraz logika:
Napisałem - Co potrafisz. (Pokaż mi swoje osiągnięcia, to czego dokonałeś i zostało dobrze przyjęte, to czym możesz się szczycić.)
Ty mi napisałeś co robiłeś, czym się zajmowałeś, co chciałbyś robić.
Gdybym jeszcze miał jakiekolwiek potwierdzenie Twoich słów w postaci tego głupiego SM przy postaci bądź podpisu pod regulaminem jakiegokolwiek ŚP - nie odezwałbym się słowem.
Myślę szerokopojęciowo i perspektywicznie. Taki urok zawodu jaki sobie obrałem. Moje wypowiedzi często posiadają drugie bądź trzecie dno, a ja sam licząc na to, że są na tym świecie ludzie inteligentni często każę się domyślać o co mi tak naprawdę chodzi. Tak już mam i trza mi to wybaczyć
I zrezygnuj, proszę, z przeglądania tego tematu, jeśli masz zamiar wszczynać kłótnie o błahostki, dodając do tego fakt, że oceniasz mnie po okładce i pierwszym akapicie.
Dziękuję za zainteresowanie tematem.
Powinieneś zauważyć, że nie przepadam za pustym gadaniem. Żądam dowodów.
Skąd wiesz co planuję? Albo zgoła inaczej - czy planuję? Dlaczego podważasz wypracowany w moich oczach autorytet tych dwóch rzetelnych, pracowitych i pewnych osób skoro nawet nie wiesz kim są?
JA ich znam. JA im ufam. JA wiem, że podołają, i będą w tym co będą robić najlepsi.
A teraz logika:
Napisałem - Co potrafisz. (Pokaż mi swoje osiągnięcia, to czego dokonałeś i zostało dobrze przyjęte, to czym możesz się szczycić.)
Ty mi napisałeś co robiłeś, czym się zajmowałeś, co chciałbyś robić.
Gdybym jeszcze miał jakiekolwiek potwierdzenie Twoich słów w postaci tego głupiego SM przy postaci bądź podpisu pod regulaminem jakiegokolwiek ŚP - nie odezwałbym się słowem.
Myślę szerokopojęciowo i perspektywicznie. Taki urok zawodu jaki sobie obrałem. Moje wypowiedzi często posiadają drugie bądź trzecie dno, a ja sam licząc na to, że są na tym świecie ludzie inteligentni często każę się domyślać o co mi tak naprawdę chodzi. Tak już mam i trza mi to wybaczyć
I zrezygnuj, proszę, z przeglądania tego tematu, jeśli masz zamiar wszczynać kłótnie o błahostki, dodając do tego fakt, że oceniasz mnie po okładce i pierwszym akapicie.
Dziękuję za zainteresowanie tematem.