Dołącz do klimatycznych! [Nowy świat fabularny]

[Gianel]

Ja i Hoolly, chętni jesteśmy do pełnienia tej funkcji. Moglibyśmy napisać opowiadanie lub coś w tym stylu.

[Dzięgiel Litwor]

A skrobnijcie coś na pokaz. Zobaczymy, może się to wykorzysta.

[The Vene]

Dopiero zaczynam, byłem cały dzień zajęty. :x Największym problemem będzie statek - nie ma go w tilesetach, ale to najmniejszy problem - wziąć mógłbym te z Tuzmer, ale nie przypomina mi to elfickich statków. Pomyśli się później, jakby co, zawsze jet wypasiony statek:
http://prntscr.com/u0p90
Wnętrza też robić, prawda? Też musiałbym poskakać po chatkach (bo jak zwykle nie dali), ale to znowu nie problem. I kopalnie, takie tam, u krasnali?
Aha, i rozmiary, nie chce mi się iść żeby sprawdzić, ale myślę, że takie by Ci wystarczyły: 54x48 (elfy), 44x48 (krasnale), 52x50 (ludzie). Jest to liczone w kratkach, na mniejszych po prostu braknie miejsca.

Sephirion:
Napisz Arrowi, co umiesz, a może coś znajdzie. No, i pamiętaj, posada przy oknie już wolna...

[Dzięgiel Litwor]

Belissimo. Żolipapą. Muczas gracjas.

Ceelmah:

Rherra zajęła się wstępną korektą. Poprawiła gramatykę, błędy logiczne i strukturę tekstu.

Zerknij proszę na to co z tego wszystkiego wyszło.




Edit:

Oburzona Rherra nie wybaczyła mi "zabłąkanch enterów" i po dziesięciu minutach wcisnęła mi poprawioną wersję:

http://pokazywarka.pl/4q90ts/

Ja chcę spać, a kobita męczy... Żeby jeszcze męczyła w inny sposób -.-'

[Ceelmah]

Dziękuję za poprawki, jeśli chcesz możesz to umieścić gdzie chcesz, tylko nie wiem czy się nada

Kiedyś chciałem grać na Nerthusie, jednak trzeba mieć aktualnie kupione 15sł, a nie mam potrzeby teraz kupować

Wysłałem Ci wiadomość na maila, przeczytaj

down ćśśśś

A serwer fizyczny pod koniec wakacji?

[Dzięgiel Litwor]

Wszystkiego dowiesz się w swoim czasie. Nie zajmujemy się fabułą, dopóki nie będę miał fizycznego serwera w łapie. A co do klanu zabójców - to się jeszcze pomyśli.

Mam nadzieję, że się wyrobię na wakacji początek. I pisz posty, nie edytuj.

Dzięki, Rherr...

[Akhved]

Cóż, jestem mile zaskoczony... Szczerze Ci przyznam, iż myślałem, że po miesiącu zrezygnujesz i sprawa ucichnie, ale widzę, iż się myliłem i wciąż działasz... W każdym razie, teraz widzę, że nie rzuciłeś słów na wiatr, a więc, jeżeli tylko będzie taka sposobność, będę Ci pomagał.

[The Vene]

Aha, nie muszę się jakoś specjalnie spieszyć? Mam 1/2 elfiej bez szczegółów, wczoraj nie miałem czasu, dziś może detale zacznę. Czyli jutro ją pewnie zobaczysz. Ale żadnego terminu nie mam?


"Przeleć" administrację, zacznij "jeździć po ludziach".

[Dzięgiel Litwor]

Wiesz, to że coś robię nie znaczy, że jeszcze nie mam do przeskoczenia rozmów z administracją.

The Vene:

Nie śpiesz się.

[Akhved]

Cóż, a potrzebujesz jakieś pomocy? Wiadomo, są jakieś stanowiska/ktoś musi być za coś odpowiedzialny, dlatego pytam.