Thread Rating:
  • 1 Vote(s) - 4 Average
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Polityka
#91
Zeżre może nawet nie w sensie podbicia ale moralnie, ekonomicznie i po części kulturowo, w końcu mamy erę globalizacji.
Reply
#92
Niby dlaczego mamy mieć erę globalizacji? Czyżby zabronione było się jej sprzeciwiać? Gdyby do władzy doszli nacjonaliści, narodowcy, oznczałoby to koniec globalizajci w Polsce. A tak właściwie, dlaczego mają nie dojść?
Reply
#93
Chciałbym, aczkolwiek w obecnej "demokracji" niezbyt to możliwe. Wystarczy spojrzeć na wyniki NOPu w ostatnich wyborach.
Reply
#94
Niech rządzą narodowcy ,nacjonaliści oni przynajmniej nie będą robić tego co dyktuje unia lub to ograniczą
Reply
#95
Bug 
(2012-07-02, 13:40:39)Fireelem Wrote: Niech rządzą narodowcy ,nacjonaliści oni przynajmniej nie będą robić tego co dyktuje unia lub to ograniczą


To bardzo proste pytanie. Otóż celem polityków z tamtych czasów było to, by nie doprowadzić do kolejnych rozbiorów i wojny. Chodziło im o to, żeby Polska była mocnym, wolnym, demokratycznym krajem. Wszyscy robili to, co było dobre dla całego państwa, dla ludzi. To była prawdziwa polityka. Nie ,,przeciwko'' - ale ,,solidarnie z...''. Oczywiście - pojawiały się także różnice zdań pomiędzy poszczególnymi ludźmi. Jednak wszystkie spory były szybko rozwiązywane poprzez np. dyskusję lub wysłuchanie głosów obywateli. Wszystko przebiegało tak jak powinno w polityce.

O czasach komunizmu nie będę pisał zbyt wiele - wiadomo. To co wtedy się działo, trudno nazwać w ogóle polityką. To były rządy ZSRR, nie Polskich obywateli - jak powinno być w demokratycznym kraju. No cóż... Wtedy przynajmniej wielu współczesnych polityków ,,trzymało sztamę'' by doprowadzić do upadku komunizmu. To było coś.

Komunizm upadł - hurra! Natomiast politycy, którzy wtedy byli razem, poobrażali się na siebie nawzajem. I co z tego wyniknęło? Teraz celem większości z nich jest zniszczyć partię tego drugiego, walka z innymi politykami, obrzucanie ich błotem, itd. To nie jest okres międzywojenny. Wtedy przynajmniej celem polityków było zbudować mocny, niepodległy kraj, a nie to co teraz - kłótnie, spory itp. Gdyby wszyscy politycy połączyli swoje siły w jedno, zbudowaliby Polskę z prawdziwego zdarzenia. Cóż, gdy szanowny pan Kaczyński krzycząc nadal coś o Smoleńsku, Tuskowi ręki nie poda, Miller z Palikotem będzie się wykłócał, a cała reszta się na to wszystko i tak obrazi. I jak tu mówić o polityce...

I jeszcze jedno: kto nie narzeka na polityków? Może ze 2% Polaków... A na wybory nie ma komu iść. Popatrzcie na frekwencję na wyborach w Polsce: tylko 50%! A gdzie reszta? Reszta siedzi w domu, a potem narzeka, że złych wybrano. A kto ma wybierać? Polacy! Według mnie ci, którzy nie poszli na wybory nie powinni na nic narzekać. Bo tak jest najłatwiej: ,,Niech inni wybiorą, a jeśli wybiorą źle - to już nie moja wina.''
Reply
#96
Question 
Co do ostatniej części postu, sprawa jest dla mnie trochę głębsza, ponieważ aktualnie na co by nie zagłosować i tak wyjdzie źle. Wszystkie największe partie są nie warte funta kłaków, co pokazały ostatnie wybory. Pierwsza kandydatura Ruchu Palikota i od razu zebrane 10%. Dlaczego? Przecież oni nic za sobą nie niosą, są tylko po to, by zrobić szum, jednak dostali 10% oddanych głosów. Dlatego, że ludzie chcieli głosować na coś innego, niż "banda czworga" i zagrali zupełnie w ciemno, bo nawet to było lepsze, niż owi wymienieni wyżej.

Dopóki do polityki nie dorwie się nowe nie skorumpowane pokolenie z otwartymi głowami, nie ma opcji zmian w tym państwie.

// sidorak
Reply
#97
Mamy mnóstwo parti, tyle że większość ludzi głosuje właśnie na te największe, bo są najbardziej znane, a o mniejszych nikt po prostu nie słyszy, co jest także zasługą naszych mediów.
Reply
#98
Co z tego, że mamy inne partie, skoro mamy tych samych polityków? Powstało chyba 4 albo 5 partii ostatnio, przy czym wszystkie powstały w wyniku rozłamu PO i PiSu. Tak naprawdę te partie sprawią, że PO ma jeszcze pewniejsze zwycięstwo.
Reply
#99
Sad 
W Polsce jest mnóstwo partii. Poczytaj sobie, większości nazwisk pewnie nawet nie skojarzysz, jak ja. Big Grin
Reply
Video 
Ja mam na myśli te funkcjonujące na scenie politycznej. Na dobrą sprawę, o polityce społeczeństwo wie TYLKO z TV[x].
Reply


Forum Jump:


Users browsing this thread: 1 Guest(s)