Thread Rating:
  • 1 Vote(s) - 4 Average
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Polityka
#71
Ja, w przeciwieństwie do ludzi Twojego pokroju, staram się czerpać wiedzę na interesujące mnie tematy ze wszystkich możliwych źródeł, konfrontować różne poglądy i wyciągać wnioski. I nie uważam się bynajmniej za eksperta w żadnej dziedzinie. A jeśli Ty wolisz mnie obrażać, zamiast samemu podać argumenty na obronę swojego stanowiska, to wybacz, nie mamy już o czym dyskutować. Wink

Syn Karmy:
Wiesz, w Szwecji nie można dziecku klapsa dać, a ostatnio podobno nawet wprowadzili prawo, że za obrazę homosiów idzie się na dwa lata do paki.
Reply
#72
Wiem. Skandynawskie państwa żyją wspólnie. Transport morski sprawia, że działają prawie jak jedno państwo. Co do tego klapsa, to wiem. Tam prawo działa "na słowo", jeśli dziecko pójdzie na policję i naskarży na ojca, to policja zrobi wszystko, żeby znaleźć jakikolwiek najmniejszy siniak. I ogólnie w socjaldemokratycznym ustroju państwo po prostu niszczy ludzi jak ma ochotę. Zresztą widać po filmie, który przesłałeś nam, na ten przykład, chociaż nietrudno znaleźć inne źródła.
Reply
#73
"Śmierć ludzkości nie jest możliwym do wyobrażenia skutkiem socjalizmu, lecz stanowi jego cel" - Igor Szafarewicz Wink

Z drugiej strony, mimo tego, co Skandynawowie sami sobie zgotowali, mają się tam dobrze ruchy o zgoła odmiennych poglądach od rządzących:
http://www.nacjonalista.pl/2012/06/28/sako-swiatelko-w-tunelu-europejskiego-nacjonalizmu/
http://www.nacjonalista.pl/2011/12/23/wywiad-z-dzialaczem-svenskarnas-parti-jonasem-de-geerem/
Reply
#74
I bardzo dobrze że nie można dawać dzieciom klapsa. To nie jest sposób na jego wychowanie. Wiadomo że nie chcemy żeby dziecko sobie czegoś zrobiło albo czasami się na nie zdenerwujemy ale czy to jest powód żeby je uderzyć? To jest tylko dziecko. Nie myśli tak samo jak ty i czasami nie wie jak coś może się skończyć. Jeśli denerwuje nas to co robi dziecko to nie lepiej poświęcić mu chwile i pokazać jak może w inny (ciekawszy, bezpieczniejszy czy mniej denerwujący) sposób zająć sobie czas.
A co d o polityki. Większość ludzi, którzy na nią narzekają nie chodzi na wybory. Frekwencja utrzymująca się w okolicach 50% jest śmieszna :pl.wikipedia.org/wiki/Frekwencja_wyborcza
Więc skoro ponad połowa upoważnionych nie chodzi na wybory dlaczego my (Polacy) ciągle narzekamy? Tak naprawdę o naszym losie decyduje trochę ponad połowa dorosłych Polaków a polityków krytykuje głównie ta druga połowa, która na wybory nie chodzi bo "Po co? Jeden głos i tak nic nie zmieni.". Co innego jest w Danii(o ile się nie mylę) gdzie frekwencja jest bardzo wysoka bo na poziomie 85+%. Więc dlaczego teraz ktoś ma problemy z tym że podnoszą wiek emerytalny jeśli nawet nie był na wyborach? To jest śmieszne. Drugim problemem jest to że w Polsce duża część ludzi w ogóle nie interesuje się polityką (nie wspomnę już o takich osobach co nie wiedza jak się nazywa prezydent czy premier bo to jest wstyd Cool) i to jest duży błąd bo tak naprawdę od tego zależy to co się dzieje w naszym kraju. Nie wiem czy Ci ludzie nie wiedzą o tym. Spotkałem się też z takimi osobami które co prawda poszły na wybory ale nawet nie wiedziały na kogo głosują Angry czy głosowały na niego dlatego że zobaczyły jeden spot czy billboard na ulicy. A o tym że krytykują politykę ludzie którzy nie chodzą na wybory może świadczyć to że co chwilę w telewizji słyszymy jak ludzie narzekają na PO i pana premiera Tuska a jednak wygrali już 2. wybory i ciągle są przy władzy a ich poparcie nie spada. I przez co tak się dzieje? Przez to że połowa, narzekających, nawet nie pofatyguje się na wybory żeby cokolwiek zmienić. I mogą sobie myśleć że to tylko 1 głos ale jeśli połowa z tych nie głosujący poszłaby na wybory to już byłoby coś.
Reply
#75
A jest jeszcze gorzej, bo doszli posłowie z RPP do sejmu - pan transwestyta i reszta, która urwała się z pobliskiego gimnazjum.
Reply
#76
Wiesz, nie jestem też za notorycznym stosowaniem kar cielesnych, ale zauważ, że jeszcze kilkanaście lat temu jeśli dziecko coś przeskrobało, dostawało od ojca tak paskiem po tyłku, że aż mu w pięty szło. I nikt nie robił z tego powodu afery, dzieciaki były szczęśliwe, latały po podwórkach, rodzice wymierzali kary we własnym zakresie. A w tej chwili - uderzyć nie wolno, krzyknąć nie wolno. Doprowadza się nawet do tego, że chce się dzieciom przyznać prawa wyborcze lub pozwolić im decydować o zmianie płci. A wszystko z lewackich inicjatyw.

narodowcy.net/egalia-%E2%80%93-przedszkole-przyszlosci/2011/02/09/
Reply
#77
Lightbulb 
Uwierz, że takich dzieci jest jeszcze bardzo dużo. I to o wiele bardziej dostają po tyłku.

"Przebywające tam dzieci to nie chłopcy i dziewczynki, tylko ‘koledzy’ lub ‘osoby’, jak zwraca się do nich personel."

Śmiech przez łzy, panowie.
_
Reply
#78
narodowcy.net/norweskie-ministerstwo-potwierdza-dzieci-sa-panstwowe/2012/02/11/
A tutaj? Idee żywcem wyjęte z komunizmu, aż strach pomyśleć, że takie rzeczy się na świecie dzieją i nikogo to nie dziwi, ani nikomu nie przeszkadza.
Reply
#79
Wiem że nie jesteś. Ale wg. mnie kiedy uderzysz dziecko (klaps) co poboli go 5 min i zapomni to chyba da to efekt odwrotny do zamierzanego. Dziecko będzie chciało zrobić na złość i dalej będzie to robić tylko po to żeby nas zdenerwować. Takie jest moje zdanie. Co innego było te 50 lat temu kiedy dzieci nie mały żadnych praw i każdy dostawał tak pasem, kablem czy jakimiś innymi przedmiotami że na długo tego nie zapomniał może i to miało jakiś efekt. Oczywiście nie popieram tego bo wyobrażam sobie jak ktoś by mnie tak bił za coś co bym zrobił a nawet nie wiedziałbym czy to dobre czy złe.
Syn Karmy:
Nie bardzo rozumiem Tongue
Reply
#80
To jest naprawdę chore. Żeby zabierać dziecko rodzicom, bo dajmy na to, czuje się niezadowolone z powodu tego, że jego rodzice są biedni. Zero wartości przyniesie następne pokolenie. Ale świat ma to w dupie! Ważne, że w Norwegii pro zarobki -.-"
Reply


Forum Jump:


Users browsing this thread: 1 Guest(s)