Dokładnie, to nie były kpiny, raczej coś w rodzaju żartu.;D Ale wiecie, poczucie humoru administratorów jest nieprzewidywalne.
Ramonko, działaj! Wiesz, że Cię kochamy!
Ramonko, działaj! Wiesz, że Cię kochamy!
Herbaciane Bractwo
|
Dokładnie, to nie były kpiny, raczej coś w rodzaju żartu.;D Ale wiecie, poczucie humoru administratorów jest nieprzewidywalne.
Ramonko, działaj! Wiesz, że Cię kochamy!
2012-09-22, 16:59:02
Zwłaszcza że Ramka i Mad są tylko moderatorami
2012-09-22, 16:59:11
No to fajnie, dwojka modow sobie pozartowala z dzieci, ktore im uwierzyly. Koniec tematu. Robili was w trabe, pukajac sie w czolo przed ekranem, co tez wam do glowy przychodzi, a wyscie wzieli to za powazne rozwazania. Przykro mi. Dziwie sie tylko, ze nie wkroczyli po pierwszym poscie, nie wyjasnili sprawy i nie zamkneli tematu, po co to ciagnac?
2012-09-22, 17:01:22
Ale oni tam w firmie mają pewnie teraz z Was polewkę
Przykre, ale... prawdziwe.
_____________________ Tak jak wyżej, przykro mi, aczkolwiek sam pomysł jest fajny W końcu się wyjaśniło.
ciągną to bo chcą jeszcze spodziewać się czegoś co powiemy o "owym" bractwie
Ramka Wiedziałem że tak będzie Mad To o to tylko wam chodziło?
To chyba oczywiste... czytają i mają rozrywkę w pracy.;D
Ramonko, jak staniesz się sztywnym MG wszyscy będą niepocieszeni.
No cóż, nie przypuszczałam, że "kulinarna sobota" wyjdzie poza obręb mojej kuchni.
Przemiły Queirre: i przesłodka chochlik: Musicie sobie uświadomić, że w Gra istnieje jedno - Karmazynowe Bractwo. I tak pozostanie. I to nie dlatego, że KB miałoby powody obawiać się konkurencji. Można się pobawić, wydumać sobie własne stowarzyszenie, które dzielnie kroczy przez Graowy świat i szerzy hasła wywołujące zachwyt gawiedzi, można puścić wodze fantazji i przypisać temu szczytny cel, dla którego miałby on istnieć... Ale należy też poznać definicje słowa "sarkazm"... Knebla nie będzie, gdyż nie posądzam autora tematu o złe intencje. Mam nauczkę, że jednak trzeba być śmiertelnie poważnym MG i tego typu wątki zamykać krótkim: "Dziękujemy, nie skorzystamy".
No i teraz, Ramonko, wyszliśmy na tych złych, co nam wcale nie przeszkadza, a śmiertelną powagą to nigdy od Ciebie nie powieje, ja to wiem.
Co do HB... Rozmowa na panelu była fajna, troszkę humorku nigdy nie zaszkodzi, tylko szkoda, że nie wyczuliście w naszych odpowiedziach, właśnie tej nuty, sarkazmu. Ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, mieliście przez cały dzień o czym pogadać. I nawet udało Wam się za bardzo nie pokłócić, gratuluję! |
« Next Oldest | Next Newest »
|