Posts: 142
Threads: 0
Joined: 05/2012
Reputation:
37
Wcale nie. Względnie dobrą śmierć mieli żołnierze frontowi. Kula w łeb, i nawet nie zdążysz się zorientować, i już nie żyjesz. TO o wiele lepsze niż spłonąć w czołgu czy zostać oblanym gorącymi olejami z łodzi, czy lecieć jeszcze minutę w płonącym samolocie, zanim w coś się nie przywali. Ale cytując klasyka, słodko jest umierać za Ojczyznę Gorzej, jak umiera się wcale tego nie chcąc. Ale życie nigdy nie było sprawiedliwe : ]
Fireelem:
Moja opinia jest taka, że w '38 i później już było za późno na jakieś dobre decyzje. Trzeba było tego nazistowskiego bękarta zdławić jak się rodził, a nie zorientować się nagle, że się tkwi między stalinowskim młotem i hitlerowskim kowadłem. Niby racja- zniszczylibyśmy najgorszy ludzki twór czyli komunizm, ale co dalej? Wątpię, żeby Niemcy potem grzecznie wrócili nad Odrę i przestali interesować się wschodem. Zresztą, sanacyjna władza była za słaba na takie decyzje, a endecja, która prędzej czy później przejęłaby władzę nigdy nie zbratałaby się z takim chorym wynaturzeniem, jakim był nazizm. Nasz zdrowy, polski nacjonalizm stoi milion klas wyżej i żaden szanujący się patriota, narodowiec, nacjonalista, fanatyk nie pójdzie walczyć ramię w ramię z Niemcem. Dlatego to takie trochę bajdurzenie.
Pax
Posts: 4
Threads: 0
Joined: 12/2012
Reputation:
0
Płonąć żywcem, eh.
Tak, źle napisałem ,ale to pomyłka normalna
Co do tropików, czy omaha , masakra
Posts: 27
Threads: 0
Joined: 07/2012
Reputation:
0
Swoją drogą słyszałem, że najgorsza śmierć jest z głodu, jeden dziadek od nas z miasta był w obozie i do tej pory jak kładzie sie spać w piżamie chowa kromke chleba - to jest masakra
Posts: 35
Threads: 0
Joined: 06/2012
Reputation:
2
Zawsze uważałem, że najgorsza śmierć jest przez zatonięcie.
Moja prababcia opowiadała, jak jako szkrab, musiała się chować w beczce z kiszonymi ogórkami.
Mimo że brakowało jej tchu, praprababcia i tak trzymała wieko beczki.
Nie chciała żeby ją znaleźli.
Posts: 8
Threads: 0
Joined: 01/2013
Reputation:
1
Sauvaq:
Śmierć... najgorsza jest zawsze ta, do której prowadzi najdłuższa droga. (Żeby mi nikt tu nie pisał "Życie")
Posts: 142
Threads: 0
Joined: 05/2012
Reputation:
37
2013-01-16, 15:16:03
Śmierć...nie mieliśmy przypadkiem rozmawiać o historii? Wiecie, nawet najgorsza śmierć może być piękna i wartościowa, kwestia tego, za co się umiera. W następnej wojnie światowej (nie łudźcie się, że was ominie, to jest pewne na 100%), ludzie będą ginąć w ciągu sekundy całymi narodami. I jakoś nie uważam, żeby było to lepsze... O czym tam jeszcze sobie rozmawialiście, jak mnie nie było?
Posts: 64
Threads: 0
Joined: 06/2012
Reputation:
1
2013-01-16, 19:56:16
(This post was last modified: 2013-01-16, 19:58:29 by Earnil.)
Głównie to o stosunku do Kościoła i homosiów. Tematy na czasie jak zwykle. Ale nie w tym temacie.
Posts: 142
Threads: 0
Joined: 05/2012
Reputation:
37
2013-01-16, 19:58:03
Ma być historia, a nie polityka i nowe wymysły homosiów. Choć jak znam te forum, i tak skończy się przekrzykiwaniem albo bezgranicznie głupimi postami niektórych osób. Jak zwykle. I jak zwykle, oberwie się mnie, zaczynam się do tego przyzwyczajać : D
No, to co chcielibyście wiedzieć?
Posts: 64
Threads: 0
Joined: 06/2012
Reputation:
1
Mnie ciekawi jak to się stało że Polską rządzą postkomuniści. To się chyba do historii zalicza.
Posts: 11
Threads: 0
Joined: 01/2013
Reputation:
0
2013-01-16, 20:05:23
(This post was last modified: 2013-01-16, 20:06:19 by Carmelusia.)
Historia historią... Dyskusje na ten temat są pociągne, ale tutaj widzę wymianę zdań, która nie tyczy się WŚII. Zwykli ludzie gineli, za nic. Po prostu ot tak zbombardowano im domy i nieliczni przeżyli, ale większość no cóż.. wiecie co się stało. Historycy uważają, że Hitler miał wszystko w planach zapisane w swojej książce 'Mein Kampf'. Lecz nie było tam żadnych tabelek, dat czy czegoś takiego. On po prostu wykorzystał okazję, gdy Francja była zajęta polityką w swoim kraju i zaatakował i zremilitaryzował Niemczech... Potem zjednoczył się z Austrią, i zaczęły się większe problemy o których zapewne wiecie, więc nie bedę się za dużo rozpisywać. Hitler niby sobie wszystko zaplanował, lecz działał pod wpływem czasu i wykorzystywał okazje, które mu się nadażały i postanowił działać.
Aha, i WŚII nie zaczęła się tylko dlatego, że Niemcy zaatakowali Polskę
|